Chyba.
-No cóż. Czas się pożegnać, Shintrou.-powiedział czerwonowłosy. Jego zielonowłosy kompan
wyjeżdża do europy by móc studiować medycynę zaawansowaną. Za
trzy lata wróci. Trzy lata rozłąki, po sześciu latach razem.
Okularnik spojrzał na niego niepewnie i złapał go za ramie
przyciągając do siebie. Zamknął go w mocnym uścisku, a po chwili
niepewnie pocałował jego miękkie truskawkowe usta. Akashi zamiast się
odsunąć, odwzajemnił jego pocałunek namiętnie i stanowczo.
Pocałunek nie trwał długo. Konduktor ogłosił, że
pociąg zaraz odjeżdża. Wtedy były trener przerwał brutalnie ich
pocałunek odpychając go od siebie,.
-Idź. Spóźnisz się- Powiedział i
pchnął go lekko w stronę wagonu. Jego towarzysz wsiadł niepewnie
patrząc na niego wzrokiem pełnym żalu. Żalu, że tak to się
kończy.
-Żegnaj Shintarou.-powiedział z niewyczuwalnym dla niezajomych smutkiem w głosie.
-Nie. Do zobaczenia, Sejiuurou.- powiedział lekko drżącym głosem, a drzwi zamknęły
się i pociąg odjechał. Oboje na długo nie zapomną tej rozłąki...
No jeju. Jak można przerywać w takich momentach : O
OdpowiedzUsuńPolubilam twoje ficki, ale proszę Cię, napisz coś dłuższego. Toż to bardziej przypomina miniaturki :C
Ojeeeej ;__; Nawet nie wiesz jaką mi to sprawia radość Q^Q ostatnie są dłuższe przeeecieeeż *^* no ,ale dobra, postaram się pisać dłuższe.
Usuń